WEBVTT 00:00:07.000 --> 00:00:10.000 To nagranie zostało przygotowane przez uniwersytet Stanford. 00:00:10.000 --> 00:00:15.000 Odwiedź nas na www.stanford.edu 00:00:21.000 --> 00:00:22.000 Dziękuję. 00:00:27.000 --> 00:00:29.000 To zaszczyt być tutaj dziś z Wami, 00:00:29.000 --> 00:00:33.000 na ceremonii rozdania dyplomów jednej z najlepszych uczelni na świecie. 00:00:36.000 --> 00:00:38.000 Prawdę mówiąc, 00:00:38.000 --> 00:00:41.000 nigdy nie ukończyłem studiów. 00:00:41.000 --> 00:00:44.000 I to dziś jestem najbliżej ceremonii 00:00:44.000 --> 00:00:47.000 wręczenia dyplomów w swoim życiu. 00:00:48.000 --> 00:00:51.000 Dziś chcę się z wami podzielić trzema opowieściami z mojego życia 00:00:51.000 --> 00:00:55.000 Tylko tyle. Nic wielkiego. Tylko trzy opowieści. 00:00:55.000 --> 00:00:57.000 Pierwsza z nich 00:00:57.000 --> 00:01:01.000 jest o łączeniu kropek. 00:01:01.000 --> 00:01:04.000 Zrezygnowałem z Reed College po pierwszych sześciu miesiącach, 00:01:04.000 --> 00:01:07.000 chociaż przez kolejne 18 miesięcy dalej uczęszczałem na zajęcia 00:01:07.000 --> 00:01:09.000 zanim naprawdę odszedłem. 00:01:09.000 --> 00:01:12.000 Więc czemu zrezygnowałem? 00:01:12.000 --> 00:01:15.000 Wszystko zaczęło się zanim się urodziłem. 00:01:15.000 --> 00:01:19.000 Moja biologiczna matka była młodą, niezamężną studentką 00:01:19.000 --> 00:01:22.000 i zdecydowała się oddać mnie do adopcji. 00:01:22.000 --> 00:01:24.000 Była przekonana, że powinienem zostać adoptowany 00:01:24.000 --> 00:01:26.000 przez parę z wyższym wykształceniem. 00:01:26.000 --> 00:01:28.000 Więc wszystko zostało zaplanowane, 00:01:28.000 --> 00:01:29.000 abym został adoptowany w dniu urodzin 00:01:29.000 --> 00:01:31.000 przez prawnika i jego żonę. 00:01:31.000 --> 00:01:33.000 Tylko, że kiedy już się urodziłem 00:01:33.000 --> 00:01:37.000 ta para zdecydowała, że tak naprawdę chce dziewczynkę. 00:01:37.000 --> 00:01:40.000 Więc moi rodzice, którzy byli na liście oczekujących 00:01:40.000 --> 00:01:42.000 dostali telefon w środku nocy z pytaniem: 00:01:42.000 --> 00:01:47.000 Niespodziewanie urodził nam się chłopiec. Chcecie go? 00:01:47.000 --> 00:01:50.000 Odpowiedzieli: oczywiście! 00:01:50.000 --> 00:01:52.000 Moja biologiczna matka odkryła później, 00:01:52.000 --> 00:01:55.000 że moja mama nigdy nie skończyła studiów, 00:01:55.000 --> 00:01:59.000 a mój tata nigdy nie zdał matury. 00:01:59.000 --> 00:02:03.000 Odmówiła więc podpisania końcowych dokumentów adopcyjnych. 00:02:03.000 --> 00:02:05.000 Ustąpiła dopiero kilka miesięcy później, 00:02:05.000 --> 00:02:09.000 kiedy moi rodzice przysięgli, że ja pójdę na studia. 00:02:09.000 --> 00:02:13.000 Tak zaczęło się moje życie. 00:02:13.000 --> 00:02:17.000 17 lat później trafiłem na studia, 00:02:17.000 --> 00:02:22.000 ale naiwnie wybrałem uczelnie, która była prawie tak droga jak Stanford. 00:02:22.000 --> 00:02:25.000 I wszystkie oszczędności moich ciężko pracujących rodziców 00:02:25.000 --> 00:02:27.000 były wydawane na czesne. 00:02:27.000 --> 00:02:31.000 Po sześciu miesiącach nie widziałem już dalej sensu tego ciągnąć. 00:02:31.000 --> 00:02:33.000 Nie miałem pojęcia, co chcę zrobić w życiu 00:02:33.000 --> 00:02:36.000 oraz w jaki sposób studia miałyby mi pomóc to ustalić. 00:02:36.000 --> 00:02:38.000 Tak więc byłem w momencie, gdy 00:02:38.000 --> 00:02:42.000 wydałem wszystkie pieniądze, jakie moi rodzice zaoszczędzili przez całe życie. 00:02:42.000 --> 00:02:47.000 Zdecydowałem się więc rzucić studia i liczyć, że wszystko się jakoś ułoży. 00:02:47.000 --> 00:02:50.000 Byłem wtedy dość przestraszony, ale dziś wiem, 00:02:50.000 --> 00:02:54.000 że to jedna z najlepszych decyzji jakie kiedykolwiek podjąłem. 00:02:54.000 --> 00:02:57.000 W momencie, gdy zrezygnowałem, mogłem przestać chodzić 00:02:57.000 --> 00:02:59.000 na wymagane zajęcia, które nie były dla mnie interesujące 00:02:59.000 --> 00:03:04.000 i zacząć chodzić na te, które wyglądały na znacznie ciekawsze. 00:03:04.000 --> 00:03:06.000 Nie było to wcale takie łatwe. 00:03:06.000 --> 00:03:08.000 Nie miałem pokoju w akademiku, więc spałem na podłodze 00:03:08.000 --> 00:03:10.000 w pokoju znajomych. 00:03:10.000 --> 00:03:13.000 Zwracałem butelki po coli, pięć centów za butelkę 00:03:13.000 --> 00:03:14.000 żeby kupić za to jedzenie. 00:03:14.000 --> 00:03:17.000 I przechodziłem 11 kilometrów przez całe miasto w każdą niedzielę wieczorem, 00:03:17.000 --> 00:03:22.000 by zjeść jedyny ciepły posiłek w tym tygodniu w świątyni Hare Kryshna. 00:03:22.000 --> 00:03:23.000 Był przepyszny! 00:03:23.000 --> 00:03:25.000 I wiele rzeczy, na które się natknąłem, 00:03:25.000 --> 00:03:27.000 podążając za moją ciekawością i intuicją, 00:03:27.000 --> 00:03:30.000 później okazało się bezcenne. 00:03:30.000 --> 00:03:32.000 Dam wam jeden przykład. 00:03:32.000 --> 00:03:38.000 Reed College oferował wówczas prawdopodobnie najlepszy kurs kaligrafii w całym kraju. 00:03:38.000 --> 00:03:41.000 Na terenie całego kampusu, każdy plakat, każda tabliczka, 00:03:41.000 --> 00:03:45.000 każdy rysunek był pięknie i ręcznie wykaligrafowany. 00:03:45.000 --> 00:03:48.000 Ponieważ rzuciłem studia, nie musiałem chodzić na normalne zajęcia. 00:03:48.000 --> 00:03:52.000 Postanowiłem zapisać się na zajęcia z kaligrafii, by nauczyć się jak to robić. 00:03:52.000 --> 00:03:55.000 Nauczyłem się o szeryfowym i bezszeryfowym kroju pisma, 00:03:55.000 --> 00:03:59.000 o różnicowaniu przestrzeni między różnymi kombinacjami liter, 00:03:59.000 --> 00:04:03.000 o tym co sprawia, że wspaniała typografia jest... wspaniała. 00:04:03.000 --> 00:04:07.000 Było to piękne, niesamowite, artystycznie subtelne w sposób, 00:04:07.000 --> 00:04:09.000 którego nauka nie potrafi uchwycić. 00:04:09.000 --> 00:04:11.000 I byłem tym zafascynowany. 00:04:11.000 --> 00:04:17.000 Nic z tego nie miało żadnej szansy na praktycznie zastosowanie w moim życiu. 00:04:17.000 --> 00:04:18.000 Lecz dziesięć lat później, 00:04:18.000 --> 00:04:21.000 kiedy projektowaliśmy pierwszy komputer typu Macintosh 00:04:21.000 --> 00:04:23.000 wszystko to do mnie wróciło. 00:04:23.000 --> 00:04:26.000 I wkomponowaliśmy to w całości w Maca. 00:04:26.000 --> 00:04:29.000 Był to pierwszy komputer z piękną typografią. 00:04:29.000 --> 00:04:32.000 Gdybym nigdy nie poszedł na ten jeden kurs na studiach 00:04:32.000 --> 00:04:37.000 Mac nigdy nie miałby wielu krojów pisma, czy proporcjonalnie rozłożonych czcionek. 00:04:37.000 --> 00:04:39.000 A ponieważ Windows jedynie skopiował Maca 00:04:39.000 --> 00:04:44.000 jest całkiem prawdopodobne, że żaden komputer nigdy by ich nie miał. 00:04:49.000 --> 00:04:53.000 Gdybym nie rzucił studiów i nie poszedłbym na ten kurs kaligrafii 00:04:53.000 --> 00:04:58.000 komputery mogłyby nigdy nie mieć pięknej typografii którą mają. 00:04:58.000 --> 00:05:01.000 Oczywiście nie było możliwe połączenie kropek patrząc w przód 00:05:01.000 --> 00:05:03.000 kiedy byłem na studiach. 00:05:03.000 --> 00:05:07.000 Ale było to bardzo, bardzo wyraźne, kiedy spojrzało się na to wstecz 10 lat później. 00:05:07.000 --> 00:05:10.000 Powtarzam, nie możesz połączyć kropek patrząc w przód 00:05:10.000 --> 00:05:12.000 można je połączyć tylko patrząc wstecz. 00:05:12.000 --> 00:05:16.000 Musisz więc ufać, że te kropki jakoś się połączą w przyszłości. 00:05:16.000 --> 00:05:18.000 Musisz wierzyć w coś: 00:05:18.000 --> 00:05:21.000 intuicję, przeznaczenie, życie, karmę, cokolwiek, 00:05:21.000 --> 00:05:24.000 ponieważ wiara, że te kropki się połączą w przyszłości 00:05:24.000 --> 00:05:27.000 da ci odwagę pójść za głosem serca, 00:05:27.000 --> 00:05:30.000 nawet gdy kieruje cię poza jasno wytyczone ścieżki. 00:05:30.000 --> 00:05:35.000 I to właśnie robi największą różnicę. 00:05:38.000 --> 00:05:40.000 Moja druga opowieść 00:05:40.000 --> 00:05:43.000 jest na temat miłości i utraty. 00:05:43.000 --> 00:05:45.000 Miałem szczęście. 00:05:45.000 --> 00:05:46.000 Odkryłem to, co kocham robić 00:05:46.000 --> 00:05:48.000 wcześnie w swoim życiu. 00:05:48.000 --> 00:05:50.000 Woz i ja zaczęliśmy Apple w garażu moich rodziców, 00:05:50.000 --> 00:05:51.000 gdy miałem 20 lat. 00:05:51.000 --> 00:05:54.000 Pracowaliśmy ciężko i w ciągu 10 lat Apple urosło 00:05:54.000 --> 00:05:57.000 od nas dwóch w garażu do firmy wartej dwa miliardy dolarów 00:05:57.000 --> 00:06:00.000 z ponad czterema tysiącami pracowników. 00:06:00.000 --> 00:06:01.000 Rok wcześniej wydaliśmy nasze najwspanialsze dzieło, 00:06:01.000 --> 00:06:03.000 Macintosha, 00:06:03.000 --> 00:06:05.000 a ja właśnie skończyłem trzydziestkę. 00:06:05.000 --> 00:06:09.000 I wtedy zostałem zwolniony. 00:06:09.000 --> 00:06:12.000 Jak możesz zostać zwolniony z firmy, którą założyłeś? 00:06:12.000 --> 00:06:15.000 Cóż, gdy Apple rosło, zatrudniliśmy kogoś, 00:06:15.000 --> 00:06:17.000 o kim myślałem, że jest bardzo utalentowany, 00:06:17.000 --> 00:06:18.000 by kierować firmą razem ze mną. 00:06:18.000 --> 00:06:21.000 I przez pierwszy rok wszystko szło dobrze. 00:06:21.000 --> 00:06:23.000 Ale później nasze wizje przyszłości zaczęły się rozmijać 00:06:23.000 --> 00:06:25.000 i ostatecznie przestaliśmy się ze sobą zgadzać. 00:06:25.000 --> 00:06:28.000 Kiedy to się stało, zarząd stanął po jego stronie 00:06:28.000 --> 00:06:31.000 i w wieku 30 lat, zostałem wyrzucony z pracy. 00:06:31.000 --> 00:06:33.000 I to w sposób bardzo publiczny. 00:06:33.000 --> 00:06:36.000 To, na czym skupiałem się przez całe moje dorosłe życie, zniknęło. 00:06:36.000 --> 00:06:38.000 Zostało zniszczone. 00:06:38.000 --> 00:06:41.000 Przez następne pare miesięcy kompletnie nie wiedziałem, co ze sobą zrobić. 00:06:41.000 --> 00:06:44.000 Miałem poczucie, że zawiodłem całe pokolenie przedsiębiorców, 00:06:44.000 --> 00:06:48.000 że upuściłem pałeczkę, gdy została mi przekazana. 00:06:48.000 --> 00:06:51.000 Spotkałem się z Davidem Packardem i Bobem Noycem 00:06:51.000 --> 00:06:54.000 i próbowałem przeprosić ich, że tak bardzo schrzaniłem. 00:06:54.000 --> 00:06:58.000 Moja porażka była bardzo głośna i nawet rozważałem ucieczkę z Doliny Krzemowej. 00:06:58.000 --> 00:07:01.000 Ale coś zaczęło mi świtać w głowie. 00:07:01.000 --> 00:07:05.000 Ciągle kochałem to, co robiłem. 00:07:05.000 --> 00:07:08.000 To co wydarzyło się w Apple nie zmieniło mojego nastawienia nawet o jotę. 00:07:08.000 --> 00:07:12.000 Zostałem odrzucony, ale nadal kochałem. 00:07:12.000 --> 00:07:14.000 Więc zdecydowałem zacząć od początku. 00:07:14.000 --> 00:07:18.000 Nie umiałem wtedy tego dostrzec, lecz zwolnienie z Apple było najlepszą rzeczą, 00:07:18.000 --> 00:07:20.000 jaka mogła mi się przytrafić. 00:07:20.000 --> 00:07:25.000 Ciężar sukcesu został zastąpiony lekkością ponownego bycia początkującym, 00:07:25.000 --> 00:07:28.000 mniej pewnym wszystkiego. 00:07:28.000 --> 00:07:30.000 Uwolniło mnie to i rozpocząłem jeden z najbardziej kreatywnych etapów mojego życia. 00:07:30.000 --> 00:07:32.000 Podczas kolejnych pięciu lat mojego życia 00:07:32.000 --> 00:07:34.000 założyłem firmę o nazwie Next 00:07:34.000 --> 00:07:36.000 kolejną firmę o nazwie Pixar 00:07:36.000 --> 00:07:39.000 i zakochałem się we wspaniałej kobiecie, która została moją żoną. 00:07:39.000 --> 00:07:44.000 Pixar stworzył pierwszy komputerowo wygenerowany film Toy Story 00:07:44.000 --> 00:07:48.000 i jest dziś najbardziej udanym studiem animacyjnym na świecie. 00:07:48.000 --> 00:07:52.000 W wyniku niezwykłego obrotu spraw 00:07:52.000 --> 00:07:54.000 Apple kupiło Nexta 00:07:54.000 --> 00:07:55.000 i w efekcie wróciłem do Apple 00:07:55.000 --> 00:07:57.000 i technologia, którą rozwinęliśmy w Next 00:07:57.000 --> 00:07:59.000 jest w sercu aktualnego odrodzenia Apple, 00:07:59.000 --> 00:08:03.000 a Loreine i ja mamy wspaniałą rodzinę. 00:08:03.000 --> 00:08:06.000 Jestem przekonany, że żadna z tych rzeczy nie zdarzyłaby się, 00:08:06.000 --> 00:08:08.000 gdybym nie został zwolniony z Apple. 00:08:08.000 --> 00:08:11.000 Była to gorzka pigułka, ale sądzę, że pacjent jej potrzebował. 00:08:11.000 --> 00:08:16.000 Czasem życie uderzy cię w twarz, ale 00:08:16.000 --> 00:08:18.000 nie trać wiary. 00:08:18.000 --> 00:08:20.000 Jestem przekonany, że jedyne co sprawiało, że wstawałem kolejnego dnia 00:08:20.000 --> 00:08:22.000 było to, że kochałem to, co robiłem. 00:08:22.000 --> 00:08:24.000 Musisz znaleźc to, co kochasz. 00:08:24.000 --> 00:08:28.000 I to jest tak samo prawdziwe w stosunku do pracy, jak kochanków. 00:08:28.000 --> 00:08:30.000 Twoja praca wypełni znaczną część twojego życia 00:08:30.000 --> 00:08:32.000 i jedynym sposobem, by czerpać z niej pełną satysfakcję 00:08:32.000 --> 00:08:35.000 to robić to, co uważasz za dobrą pracę. 00:08:35.000 --> 00:08:36.000 A jedynym sposobem, by wykonywać dobrą pracę 00:08:36.000 --> 00:08:38.000 to kochać to, co robisz. 00:08:38.000 --> 00:08:40.000 Jeśli jeszcze tego nie znalazłeś, 00:08:40.000 --> 00:08:41.000 szukaj dalej 00:08:41.000 --> 00:08:43.000 i nie przestawaj szukać. 00:08:43.000 --> 00:08:45.000 Tak jak ze wszystkim, co pochodzi z serca, 00:08:45.000 --> 00:08:47.000 będziesz wiedział, kiedy to znajdziesz. 00:08:47.000 --> 00:08:52.000 I jak z każdą wspaniałą relacją, przez kolejne jej lata jest coraz lepiej. 00:08:52.000 --> 00:08:56.000 Więc szukaj dalej. Nie przestawaj. 00:09:04.000 --> 00:09:08.000 Moja trzecia opowieść jest o śmierci. 00:09:08.000 --> 00:09:10.000 Kiedy miałem siedemnaście lat, 00:09:10.000 --> 00:09:12.000 przeczytałem cytat, który brzmiał mniej więcej tak: 00:09:12.000 --> 00:09:15.000 Jeśli przeżywasz każdy dzień tak, jakby był to twój ostatni, 00:09:15.000 --> 00:09:20.000 kiedyś, z całą pewnością, będziesz miał rację. 00:09:20.000 --> 00:09:22.000 Ten cytat zrobił na mnie wrażenie. 00:09:22.000 --> 00:09:25.000 I od tego czasu, przez trzydzieści trzy lata 00:09:25.000 --> 00:09:26.000 każdego ranka spoglądam w lustro i zadaje sobie pytanie: 00:09:26.000 --> 00:09:30.000 Gdyby dziś był ostatni dzień mojego życia 00:09:30.000 --> 00:09:34.000 czy chciałbym robić to, co zamierzam zrobić dziś. 00:09:34.000 --> 00:09:35.000 I za każdym razem, gdy odpowiedź brzmi "nie" 00:09:35.000 --> 00:09:37.000 przez zbyt wiele kolejnych dni, 00:09:37.000 --> 00:09:40.000 wiem, że coś muszę zmienić. 00:09:40.000 --> 00:09:42.000 Świadomość, że całkiem niedługo będę martwy 00:09:42.000 --> 00:09:44.000 jest najpotężniejszym narzędziem, jakie znalazłem 00:09:44.000 --> 00:09:47.000 pozwalającym mi podejmować ważne decyzje w życiu. 00:09:47.000 --> 00:09:49.000 Ponieważ prawie wszystko: 00:09:49.000 --> 00:09:54.000 wszystkie zewnętrzne oczekiwania, cała duma, cały lęk przez wstydem lub porażką, 00:09:54.000 --> 00:09:58.000 wszystkie te rzeczy stają się nieważne w porównaniu ze śmiercią, 00:09:58.000 --> 00:10:00.000 pozostawiając tylko to, co jest naprawdę ważne. 00:10:00.000 --> 00:10:04.000 Świadomość, że umrzesz, jest najlepszym sposobem jaki znam, 00:10:04.000 --> 00:10:07.000 by uniknąć pułapki myślenia, że masz coś do stracenia. 00:10:07.000 --> 00:10:09.000 Jesteś już nagi. 00:10:09.000 --> 00:10:13.000 Nie ma żadnego powodu, by nie podążać za głosem serca. 00:10:13.000 --> 00:10:17.000 Około roku temu, wykryto u mnie raka 00:10:17.000 --> 00:10:20.000 miałem badanie o 7:30 rano, 00:10:20.000 --> 00:10:23.000 który jasno pokazał narośl na mojej trzustce. 00:10:23.000 --> 00:10:25.000 Nawet nie wiedziałem wtedy, czym jest trzustka. 00:10:25.000 --> 00:10:29.000 Lekarze powiedzieli mi, że to prawie na pewno typ raka, 00:10:29.000 --> 00:10:31.000 który jest nieuleczalny 00:10:31.000 --> 00:10:35.000 i że powinienem spodziewać się żyć nie dłużej niż trzy do sześciu miesięcy. 00:10:35.000 --> 00:10:37.000 Mój lekarz poradził mi iść do domu 00:10:37.000 --> 00:10:40.000 i poukładać sprawy w życiu. 00:10:40.000 --> 00:10:43.000 Co jest szyfrem lekarzy na "przygotuj się na śmierć". 00:10:43.000 --> 00:10:46.000 Oznacza to, by iść i powiedzieć swoim dzieciom wszystko, 00:10:46.000 --> 00:10:49.000 na co myślałeś, że masz kolejne dziesięć lat, 00:10:49.000 --> 00:10:51.000 w ciągu kilku miesięcy. 00:10:51.000 --> 00:10:54.000 Oznacza to, by upewnić się że wszystko jest zapięte na ostatni guzik. 00:10:54.000 --> 00:10:57.000 By uczynić to jak najłatwiejszym dla twojej rodziny. 00:10:57.000 --> 00:11:01.000 Oznacza to, by się pożegnać. 00:11:01.000 --> 00:11:03.000 Żyłem z tą diagnozą przez cały dzień. 00:11:03.000 --> 00:11:06.000 Później wieczorem tego dnia miałem biopsję, 00:11:06.000 --> 00:11:08.000 gdzie włożyli mi endoskop przez gardło 00:11:08.000 --> 00:11:10.000 przez mój brzuch i jelita 00:11:10.000 --> 00:11:12.000 wbili igłę w moją trzustkę i pobrali kilka próbek 00:11:12.000 --> 00:11:14.000 z guza. 00:11:14.000 --> 00:11:17.000 Byłem na środkach uspokajających, ale moja żona, która była tam ze mną, 00:11:17.000 --> 00:11:21.000 powedziała mi, że gdy lekarze obejrzeli komórki pod mikroskopem 00:11:21.000 --> 00:11:23.000 zaczęli płakać, 00:11:23.000 --> 00:11:26.000 ponieważ okazało się, że jest to bardzo rzadka forma raka trzustki, 00:11:26.000 --> 00:11:28.000 która jest operacyjnie uleczalna. 00:11:28.000 --> 00:11:29.000 Poddałem się tej operacji 00:11:29.000 --> 00:11:33.000 i dzięki temu, czuje się dziś dobrze. 00:11:40.000 --> 00:11:42.000 Było to najbliższe spotkanie ze śmiercią, jakie miałem 00:11:42.000 --> 00:11:46.000 i mam nadzieję, że pozostanie to takim na kilka następnych dekad. 00:11:46.000 --> 00:11:49.000 Przeżywszy to mogę teraz powiedzieć wam to 00:11:49.000 --> 00:11:52.000 z większą dozą pewności niż kiedy śmierć była użyteczną, 00:11:52.000 --> 00:11:54.000 ale czysto intelektualną koncepcją. 00:11:54.000 --> 00:11:57.000 Nikt nie chce umrzeć. 00:11:57.000 --> 00:11:59.000 Nawet ludzie którzy chcą iść do nieba 00:11:59.000 --> 00:12:01.000 nie chcą umrzeć, by się tam dostać. 00:12:01.000 --> 00:12:05.000 A mimo to, śmierć jest wspólnym celem do którego wszyscy podążamy. 00:12:05.000 --> 00:12:07.000 Nikt jej nigdy nie uciekł. 00:12:07.000 --> 00:12:10.000 I tak być powinno. 00:12:10.000 --> 00:12:11.000 Ponieważ śmierć jest, prawdopodobnie, 00:12:11.000 --> 00:12:14.000 najlepszym wynalazkiem życia. 00:12:14.000 --> 00:12:16.000 To wykonawca zmian na usługach życia. 00:12:16.000 --> 00:12:19.000 Usuwa stare, by zrobić miejsce na nowe. 00:12:19.000 --> 00:12:22.000 Teraz nowym jesteście wy, 00:12:22.000 --> 00:12:24.000 ale za pewien czas, całkiem niedługi 00:12:24.000 --> 00:12:27.000 staniecie się starym i zostaniecie usunięci. 00:12:27.000 --> 00:12:29.000 Przepraszam za tak dramatyczny ton, 00:12:29.000 --> 00:12:32.000 ale tak właśnie jest. 00:12:32.000 --> 00:12:33.000 Twój czas jest ograniczony, 00:12:33.000 --> 00:12:37.000 więc nie marnuj go, żyjąc życiem innych ludzi 00:12:37.000 --> 00:12:39.000 Nie daj się zamknąć w dogmatach 00:12:39.000 --> 00:12:42.000 żyjąc w ramach tego, co wymyślili inni 00:12:42.000 --> 00:12:44.000 Nie pozwól, by hałas opinii ludzi wokól ciebie 00:12:44.000 --> 00:12:46.000 zagłuszył twój wewnętrzny głos. 00:12:46.000 --> 00:12:48.000 I co najważniejsze 00:12:48.000 --> 00:12:49.000 miej odwagę podążać za swoim sercem 00:12:49.000 --> 00:12:51.000 i intuicją. 00:12:51.000 --> 00:12:52.000 One jakimś cudem już wiedzą, 00:12:52.000 --> 00:12:55.000 kim tak naprawdę chcesz zostać. 00:12:55.000 --> 00:12:58.000 Wszystko inne jest mniej ważne. 00:13:09.000 --> 00:13:10.000 Kiedy byłem młody, 00:13:10.000 --> 00:13:14.000 była pewna niesamowita książka o nazwie "Katalog Całej Ziemi", 00:13:14.000 --> 00:13:17.000 która była jedną z biblii mojego pokolenia. 00:13:17.000 --> 00:13:20.000 Została ona stworzona przez gościa o imieniu Stewart Brand 00:13:20.000 --> 00:13:22.000 całkiem niedaleko stąd, w Menlo Park. 00:13:22.000 --> 00:13:25.000 Pobudził on ją do życia z nutą poezji. 00:13:25.000 --> 00:13:27.000 Było to w późnych latach 60. 00:13:27.000 --> 00:13:29.000 Przed komputerami osobistymi i DTP, 00:13:29.000 --> 00:13:33.000 więc została ona w całości wykonana na maszynach do pisania, z nożyczkami i aparatami polaroid. 00:13:33.000 --> 00:13:36.000 To było troche jak Google w formie papierowej 00:13:36.000 --> 00:13:39.000 ponad 35 lat zanim Google się pojawił. 00:13:39.000 --> 00:13:44.000 Była ona idealistyczna, przepełniona sprytnymi narzędziami i wspaniałymi uwagami. 00:13:44.000 --> 00:13:48.000 Stewart i jego zespół złożyli kilka wydań "Katalogu Całej Ziemi" 00:13:48.000 --> 00:13:52.000 i wtedy, gdy wykorzystali format, stworzyli ostatnie wydanie. 00:13:52.000 --> 00:13:57.000 Było to w połowie lat 70tych, a ja byłem w waszym wieku. 00:13:57.000 --> 00:14:00.000 Na tylnej okładce ostatniego wydania 00:14:00.000 --> 00:14:03.000 była fotografia wiejskiej drogi o poranku. 00:14:03.000 --> 00:14:08.000 Takiej, na jaką możecie trafić podczas chodzenia po górach, jeśli się odważycie. 00:14:08.000 --> 00:14:13.000 Poniżej znajdowały się słowa "Pozostań nienasycony, pozostań nierozsądny" 00:14:13.000 --> 00:14:16.000 Była to ich pożegnalna wiadomość na koniec projektu. 00:14:16.000 --> 00:14:19.000 Pozostań nienasycony, pozostań nierozsądny. 00:14:19.000 --> 00:14:22.000 I zawsze chciałem takim właśnie być 00:14:22.000 --> 00:14:26.000 A teraz, gdy kończycie studia, by stać się nowym, 00:14:26.000 --> 00:14:28.000 życzę wam tego samego. 00:14:28.000 --> 00:14:31.000 Pozostańcie nienasyceni, pozostańcie nierozsądni. 00:14:31.000 --> 00:14:34.000 Dziękuję bardzo